Rezerwat segiet
Na terenie naszego nadleśnictwa znajduje się jeden rezerwat częściowy.
Rezerwat przyrody „Segiet” został powołany w dniu 27 kwietnia 1953 roku Zarządzeniem Ministra Leśnictwa, które opublikowano 12 maja 1953 roku i od tego dnia rezerwat zaczął formalnie istnieć. Rezerwat objęty jest ochroną czynną. Celem utworzenia rezerwatu było zachowanie ze względów naukowych, dydaktycznych i społecznych fragmentu naturalnego lasu bukowego z domieszką świerka i sosny.
Powierzchnia rezerwatu do 2023 roku wynosiła 24,54 ha, a jego otuliny 81,31 ha. Zgodnie z Zarządzeniem Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Katowicach z dnia 11 stycznia 2023 r. w sprawie rezerwatu przyrody „Segiet” powiększono jego powierzchnię do 92,29 ha oraz otulinę do 142,14 ha.
Pierwsze działania dążące do objęcia ochroną tego terenu rozpoczęły się już na początku XX w., jednak okres I wojny światowej przerwał te starania. Do pomysłu powrócono w okresie międzywojennym. W czasie II wojny światowej niemieccy uczeni rozpoczęli badania i prace nad utworzeniem rezerwatu, dzięki temu w 1942 roku objęto ochroną jako obszar chronionego krajobrazu część Lasu Segieckiego, a następnie w 1953 roku powstał rezerwat przyrody „Segiet”.
Rezerwat charakteryzuje dobrze zachowany 155 – 190 letni drzewostan bukowy, w którym drzewa osiągają wysokość 35- 40 m. Wśród roślinności rezerwatu można rozróżnić trzy zespoły leśne: kwaśną buczynę niżową, ciepłolubną buczynę storczykową oraz żyzną buczynę karpacką.
Wśród szaty roślinnej rezerwatu zinwentaryzowano około 125 gatunków roślin naczyniowych i 40 mszaków. Szczególnie cenne są występujące i objęte ochroną ścisłą gatunki tj.: lilia złotogłów oraz buławnik mieczolistny. Rośliny objęte ochroną częściową występujące w rezerwacie to m.in. tojad dzióbaty, orlik pospolity, wawrzynek wilczełyko, śnieżyczka przebiśnieg oraz kruszczyk szerokolistny.
Na terenie rezerwatu występują takie płazy jak: traszka grzebieniasta, żaba jeziorkowa, żaba trawna i ropucha szara oraz gady: jaszczurka żyworodna, padalec i żmija zygzakowata. Występuje także wiele gatunków ptaków i ssaków.
Na szczególną uwagę zasługują jednak nieczynne wyrobiska, znajdujące się pod rezerwatem w których zlokalizowane jest największe śląskie zimowisko nietoperzy. Gatunki jakie można wyróżnić to m.in. nocek duży, gacek brunatny, nocek rudy, nocek Brandta, nocek wąsatek, nocek Natterera, nocek orzęsiony, mroczek późny, gacek szary i nocek Bechsteina. W celu ochrony tych gatunków te podziemne labirynty zostały włączone do sieci Natura 2000 jako Podziemia Tarnogórsko-Bytomskie.
Oprócz ochrony i zachowania walorów przyrodniczych, drugim ważnym celem rezerwatu jest potrzeba zachowania walorów kulturowych. Na terenie rezerwatu można odnaleźć wiele śladów długotrwałych przekształceń związanych z działalnością człowieka, dawne wyrobiska górnicze rudy żelaza, galmanu, galeny i srebra pozyskiwanych metodą odkrywkową. Liczne zapadliska, wykroty, głębokie leje (warpie), rumosz skalny, wały skały płonnej, usypiska i wystające z gruntu skały dolomitowe tworzą szczególny, unikatowy krajobraz.
Najnowsze aktualności
Śmieci w lasach - niekończąca się opowieść
Śmieci w lasach - niekończąca się opowieść
Tony rybich wnętrzności, góry bułek, martwego drobiu, tysiące opon, litry chemikaliów, dziesiątki worków z ubraniami. 22 kwietnia w Światowym Dniu Ziemi pokazujemy co leśnicy znajdują w lesie.
Liczby mówią same za siebie. W 2024 roku leśnicy usunęli z terenów zarządzanych przez Lasy Państwowych 82 000 m3 śmieci. Zakładając, że samochód ciężarowy (TIR) przy maksymalnym wymiarze naczepy może mieć pojemność około 100 m3, to leśnicy w minionym roku zebrali i wywieźli 820 tirów śmieci. Te ciężarówki ustawione jedna za drugą np. w Warszawie, wypełniłyby tunel I linii metra na odcinku z Politechniki na Kabaty. To ogromna ilość śmieci i równie ogromny koszt, sięgający ponad 34 milionów złotych. Za taką kwotę możnaby kupić blisko 50 w pełni wyposażonych karetek pogotowia. To też kwota stanowiąca 1/5 kosztów, którą Lasy Państwowe co roku wydają na ochronę przeciwpożarową polskich lasów.
- Las to miejsce pełne najróżniejszych form życia. Runo leśne, krzewy, drzewa, gleba, woda - to wszystko tworzy współzależną od siebie zbiorowość leśną. Żyją tu też zwierzęta, dla których las jest domem. Porzucone w lesie odpady bardzo często trują glebę i wodę. Są zjadane przez mniejsze i większe zwierzęta, przez co ich niszczące działanie na ekosystem leśny staje się wielkoskalowe - mówi Witold Koss, dyrektor generalny Lasów Państwowych. - Dlatego od wielu lat, każdego roku apelujemy o niewyrzucanie śmieci do lasu i sprzątanie po sobie w czasie wypoczynku na terenach leśnych. Szanując przyrodę, szanujemy samych siebie - dodaje.
Ogromnym problemem dla leśników jest usuwanie z lasu śmieci nietypowych, czasem wręcz niebezpiecznych, a w tym przypadku fantazja ludzka zdaje się nie mieć granic. Leśnicy znajdują w lesie toksyczne chemikalia, odpady spożywcze np. tony rybich wnętrzności, cale palety zgniłych, kurzych jaj, padłe kurczaki czy tworzywa sztuczne, stanowiące pozostałość po wytapianiu metali szlachetnych z kabli. Do tego dochodzą oczywiście śmieci wielkogabarytowe, elektrośmieci, stare meble, sanitariaty i opony oraz całe spektrum śmieci pobudowlanych - od gruzu po styropian i resztki zapraw murarskich.
- Uprzątanie toksycznych śmieci z lasu jest niezwykle kosztowne. Konieczne jest wezwanie specjalistycznej ekipy, która w profesjonalny sposób uprzątnie odpady. W takim przypadku, na początku sami nie wiemy, z czym mamy do czynienia, bo mogą to być substancje żrące lub trucizny. To bardzo niebezpieczna sprawa nie tylko dla człowieka, ale i dla przyrody, bo w przypadku rozszczelnienia się takiego zbiornika czy beczki może dojść do skażenia środowiska. Lasy przy aglomeracjach miejskich, lasy podwarszawskie, takie jak lasy mojego nadleśnictwa, ze względu na nasilającą się antropopresję są szczególnie narażone na takie zagrożenia - podsumowuje Artur Dawidziuk, nadleśniczy Nadleśnictwa Celestynów.
Na szczęście dzięki szybkim reakcjom obywatelskim oraz aktywnym działaniom zapobiegawczym prowadzonym przez Straż Leśną coraz częściej udaje się złapać śmieciarzy na gorącym uczynku. Doskonale sprawdzają się tu fotopułapki i drony, ale bardzo ważne jest również wsparcie w działaniach, jakie leśnicy otrzymują od Policji. Bardzo ważne jest, abyśmy widząc ludzi porzucających śmieci w lasach, reagowali. Czasem wystarczy uprzejme zwrócenie uwagi lub prośba o zabranie ze sobą swoich śmieci. A jeśli widzimy, że ktoś celowo i z premedytacją wjeżdża do lasu i porzuca odpady przy leśnej drodze - reagujmy. Straż Leśna po przyjęciu takiego zgłoszenia od razu zajmie się sprawą.
- Jesienią ubiegłego roku, w szczycie grzybobrania, przeprowadziliśmy kampanię informacyjną #śmieciobranie, wykorzystującą narzędzia AI, aby poruszyć problem śmieci w lasach. Kampania odbiła się w mediach bardzo szerokim echem, co pozwala mieć nadzieję, że nasz przekaz nie tylko dotarł do szerokiego grona odbiorców, ale też przełoży się na realne działania i śmieci w naszych lasach będzie mniej. Od wielu lat promujemy akcję #zabierz5zlasu, co ma skłonić wszystkich nas, abyśmy spacerując leśnymi ścieżkami, zwracali uwagę na to, co pozostawili w lesie inni ludzie i jeśli mamy taką możliwość, zabrali ze sobą te śmieci - podsumowuje Anna Choszcz-Sendrowska, rzeczniczka prasowa Lasów Państwowych.
Kilka przykładów wyrzucania śmieci do lasu, które ukazały się na stronach naszych jednostek (materiały zawierają zdjęcia z fotopułapek):
https://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/aktualnosci/wywiozl-do-lasu-smieci-teraz-trafil-przed-sad
„Ciekawe” przypadki wyrzucenia do lasu dość osobliwych „śmieci”:
Nadleśnictwo Przymuszewo - odpady rybne
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=2748081675213383&id=193960700625506&ref=embed_post
Nadleśnictwo Kudypy - Palety zepsutych jaj
Nadleśnictwo Płytnica - ubrania
https://www.facebook.com/NadlesnictwoPlytnica/posts/624342677240362?rdid=BlN2pA4bF0uIiCtz#
Martwy drób w Nadleśnictwie Nidzica